Nazywam się Gabriel Rybczyński 

Jestem studentem filologii włoskiej w Warszawie na UKSW. 


Moja przygoda z językiem włoskim zaczęła się jeszcze pod koniec szkoły podstawowej, kiedy to podczas wycieczki z rodzicami we Włoszech poprosiłem ich o naukę u prywatnego nauczyciela.


Później przez cały okres gimnazjum i liceum pilnie uczyłem się włoskiego w szkole i kultywowałem kulturę słonecznej Italii. 


Następnie poszedłem na studia, zacząłem już sam 4 lata temu udzielać zajęć i od 3 lat uczę także w szkole językowej jako lektor języka włoskiego.


Od dziecka moim marzeniem było zostać nauczycielem języka włoskiego – i oto witam Was – w realizacji mojego marzenia!

 

Pamiętaj o tym, że nigdy nie jest za późno, ani za wcześnie na naukę języka!

 

Nazwę „Allora Italia” wybrałem, ponieważ słówko „Allora” ma niesamowicie dużo znaczeń, zależnie tak naprawdę od kontekstu.
Najczęściej możemy to przetłumaczyć jako: „Teraz Włochy!”, „Więc Włochy!” czy na przykład „W takim razie Włochy!”
Kolejną zabawną kwestią jest sposób użycia w rozmowie. Często, gdy chcemy kompletnie zmienić temat danej konwersacji lub po prostu nie wiemy co powiedzieć, możemy śmiało użyć Allora!